Formuła 1 w ten weekend odwiedzi po raz pierwszy w sezonie Stany Zjednoczone. Kierowcy zmierzą się ze sobą na torze Miami International Autodrome.
Jak zwykle przy okazji rundy w USA, do padoku przybędzie wiele gwiazd związanych i niezwiązanych ze światem Formuły 1. Dodatkową atrakcją będzie format sprinterski, który już drugi raz w tym roku nieco skomplikuje życie zespołom. Pirelli przywiezie ze sobą dokładnie te same mieszanki opon co w Arabii Saudyjskiej dwa tygodnie temu, a więc ogumienie C3, C4 i C5.
Tor w Miami nie jest najlepszym obiektem do sprawdzania nowych części samochodu, dlatego nie spodziewamy się dużych poprawek ze strony ekip. Fred Vasseur powiedział, że Ferrari dostarczy je dopiero na Imolę, głównie przez brak czasu na jego dostateczne sprawdzenie na Florydzie.
Miami to jednak miejsce służące za świetne okno wystawowe dla specjalnych malowań. W tym roku Ferrari ponownie przygotowało zmienione stroje, a także może pojawić się nowe malowanie bolidu. Na ten moment otrzymaliśmy jedynie zdjęcia okazyjnych kombinezonów kierowców, których górne części są niebieskie, a reszta biała.
Specjalne malowanie zaprezentował także Sauber:

W ten weekend najpewniej zobaczymy duże ogłoszenia Cadillaca, który najpierw w sobotę ma zaprezentować malowanie na przyszły sezon, a także możliwe jest potwierdzenie składu kierowców. Najgłośniej mówi się o powrocie Sergio Pereza, który jest bardzo popularnym sportowcem w Ameryce Północnej. Kandydatem do drugiego fotela ma być Zhou Guanyu. Chińczyk jest obecnie kierowcom rezerwowym Ferrari, a Cadillac przez pierwsze trzy sezony ma korzystać właśnie z silnika dostarczonego z Maranello. Amerykanie niedawno ogłosili, że ich własna jednostka napędowa ma zadebiutować w 2029 roku.
Harmonogram weekendu:
Piątek
18:30 – 19:30 – pierwszy trening
22:30 – 23:15 – kwalifikacje do sprintu
Sobota
18:00 – 18:30 – sprint
22:00 – 23:00 – kwalifikacje do wyścigu
Niedziela
22:00 – wyścig
Fot: Sauber