Ostatni sprint sezonu wygrywa Pepe Marti. Junior Red Bulla świetnie wystartował i utrzymał prowadzenie przez cały wyścig. Jest to pierwsze zwycięstwo dla Hiszpana w tym sezonie Formuły 2. Drugie miejsce zajął Gabriel Bortoleto, który tym samym powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej. Podium dopełnił Paul Aron. Isack Hadjar zawody ukończył dopiero na szóstej pozycji. Oznacza to, że Bortoleto przed jutrzejszym ostatnim wyścigiem sezonu ma 5,5 punktu przewagi. Na korzyść Brazylijczyka wypadły także wczorajsze kwalifikacje. Wystartuje on przed swoimi rywalami do tytułu mistrza świata. Tego zaszczytu nie dostąpi już na pewno Paul Aron. Estończyk traci do Bortoleto 27,5 punktów, a do zdobycia pozostało 26. Losy mistrzostwa rozegrają się zatem między Hadjarem, a przyszłym kierowcą Saubera w F1.
Obaj pretendenci mają za sobą świetny sezon, który może skutkować szybkim awansem do Formuły 1. Potwierdzono już, że Gabriel Bortoleto w przyszłym roku będzie jeździć u boku Nico Hulkenberga w Sauberze, a następnie Audi. Tego samego nie można jeszcze powiedzieć o Hadjarze. Francuz jest juniorem Red Bulla, a tam sprawy rozgrywają się dosyć dynamicznie. Na jednej z konferencji prasowych Hadjar jednak niejako wygadał się na temat swojej przyszłości. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zobaczymy go jako kierowcę drugiej ekipy Red Bulla, a więc obecnego VCARB. Kluczową sprawą w tej układance pozostaje decyzja kierownictwa „Byków” na temat Sergio Pereza. Jeżeli Meksykanin pożegna się z F1 to drzwi zostaną jak najbardziej otwarte dla Hadjara.
Przez cały sezon byliśmy świadkami niesamowitych wyścigów, brawurowych wyprzedzeń, dramatycznych zwrotów akcji i momentów, które na długo pozostaną w pamięci widzów Formuły 2. Ostatni wyścig z pewnością przyniesie także kilka świetnych wydarzeń. Finał sezonu oraz walki o tytuł mistrza świata zawsze wiąże się z wielkimi emocjami i pełnym zaangażowaniem kierowców. Jutrzejszy wyścig rusza o godzinie 10:25 polskiego czasu.
Zdjęcie: Red Bull Content Pool