Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) opublikowała zmiany do swojego regulaminu, które dotyczą „niewłaściwego” zachowania kierowców.
Temat ten jest gorącym punktem rozmów i konfliktu na lini FIA-kierowcy od czasu konferencji prasowej po Grand Prix Singapuru, kiedy to Max Verstappen użył wulgarnego słownictwa. FIA wykorzystała tę sytuację, aby rozpocząć swoją walkę z nieodpowiednim zachowaniem zawodników. Holender otrzymał karę finansową oraz musiał stawić się na gali FIA w Rwandzie w ramach prac społecznych. Podobny incydent zaliczył także Charles Leclerc, który również ukarany został grzywną. W odpowiedzi do działań sędziów Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix (GDPA) wystosowało oficjalny komunikat adresowany do Mohammeda Ben Sulayema, szefa FIA. Sprawa nieco ucichła, a Ben Sulayem w międzyczasie udzielił jeszcze kilka innych głośno omawianych wypowiedzi.
Teraz jednak FIA zdecydowała się powrócić do tematu wydając nowe punkty swojego regulaminu. Ich celem ma być zniechęcenie kierowców do nieprzestrzegania zasad oraz wpływania negatywnie na wizerunek sportu, a aby tego dokonać Federacja ustanowiła system kar za łamanie nowych reguł. Największe kontrowersje obejmują właśnie kary, jakie mogą otrzymać zawodnicy, ponieważ zaczynają się one na grzywnych wysokości do 180 tysięcy euro, kończąc na odbieraniu punktów i zawieszeniach.
FIA tworząc nowe punkty regulaminu zwraca uwagę na następujące kwestie: wypowiedzi atakujące Federację, wypowiedzi poruszające tematy polityczne, religijne czy społeczne bez wcześniejszej zgody, brak uczestnictwa w oficjalnych ceremoniach organizowanych przez FIA, nieodpowiednie słownictwo czy zachowania.
Za łamanie wyżej wymienionych zasad obowiązuje system trzech upomnień. Pierwsze skutkuje karą finansową w wysokości 10 i 15 tysięcy euro, a także publiczne przeprosiny. Drugie potrąci z konta kierowcy 20 lub 30 tysięcy euro oraz skazuje zawodnika na miesiąc „zawieszenia w zawieszeniu”. Trzecie, ostatnie, skutkuje grzywną 30 lub 45 tysięcy euro i miesięcznym zawieszeniem wraz z odebraniem kilku punktów w klasyfikacji mistrzostw świata.
Podane kwoty finansowe są jednak zależne od kategorii, w której kierowca się ściga. FIA utworzyła cztery poziomy swoich zawodów. Pierwszy to zwykłe serie międzynarodowe, gdzie kwota pozostaje bazowa. Drugi to rywalizacje regionalne serie FIA, a kara pomnożona zostanie dwa razy. Trzeci to wszystkie mistrzostwa świata poza F1, mnożnik razy trzy. Czwarty poziom obejmuje tylko Formułę 1, gdzie podana kwota zostanie pomnożona aż cztery razy.
FIA podkreśla jednak, że nowe wpisy w regulaminie to jedynie wskazówki dla sędziów, a nie sztywne ramy. Ben Sulayem chce tworzyć obraz sportu, gdzie sędziowie nie są zależni od Federacji, dlatego obraca te zasady w wytyczne. To arbitrzy będą decydować, czy dane naruszenie wytycznych zasłuży na ukaranie czy też wystarczy upomnienie nieoficjalne. Jednocześnie podane wskazówki są załącznikiem najważniejszego regulaminu FIA, a więc Międzynarodowego Kodeksu Sportowego (ISC). W wypadku złamania zasad przez któregoś z kierowców reakcja sędziów teoretycznie ma być w pełni zależna od nich, lecz jak będzie w rzeczywistości dowiemy się dopiero na przykładzie praktycznym.
Nowy regulamin prawdopodobnie jeszcze bardziej zaostrzy konflikt kierowców z organem nadzorującym i samym Ben Sulayemem. Nie wiadomo jeszcze czy GDPA wystosuje w tej sprawie kolejne oświadczenie, lecz możemy się domyślać, że niewielu, jeżeli w ogóle, zawodników myśli pozytywnie o nowych wytycznych. Ewentualnej wypowiedzi można oczekiwać także od Georga Russella, który jest przewodniczącym GDPA i otwarcie krytykował styl komunikacji prowadzony przez szefa Federacji, a także oczekiwał odpowiedzi na wcześniej wystosowane oświadczenie.
Opisywany dokument z tabelą można znaleźć TUTAJ.
Zdjęcia: Red Bull Content Pool