F1: Christian Horner zwolniony z Red Bulla!

Christian Horner zwolniony z Red Bull Racing w trybie natychmiastowym!

Chwilę wcześniej w mediach społecznościowych wpis zamieścił Erik Van Haren, a więc holenderski dziennikarz z bardzo dobrymi wejściami wewnątrz Red Bulla oraz Maxa Verstappena. Według jego informacji dzisiaj rano informacja została przekazana pracownikom zespołu. Wpis Van Harena wywołał prawdziwą burzę, ponieważ nikt nie przypuszczał, że Red Bull może zwolnić swojego szefa w środku sezonu.

W tej sprawie oficjalny komunikat wydał dyrektor zarządzający, Oliver Mintzlaff:

– Chcielibyśmy podziękować Christianowi Hornerowi za jego wyjątkową pracę w ciągu ostatnich 20 lat.  Dzięki swojemu niestrudzonemu zaangażowaniu, doświadczeniu, wiedzy fachowej i innowacyjnemu myśleniu, odegrał kluczową rolę w ugruntowaniu pozycji Red Bull Racing jako jednego z najbardziej utytułowanych i atrakcyjnych zespołów w Formule 1. Dziękujemy Ci za wszystko, Christianie, i na zawsze pozostaniesz ważną częścią historii naszego zespołu.

Dłuższego komunikatu możemy spodziewać się wraz z biegiem dnia.

Nowym szefem zespołu zostanie dotychczasowy szef siostrzanej ekipy RB – Laurent Mekies. Do Faenzy przybył on w 2023 roku, kiedy odszedł z Ferrari. Jego stanowisko w VCARB zajmie Alan Permane, który do 2023 roku pracował w Alpine, skąd został niespodziewanie zwolniony.

To była niesamowita przygoda, móc przyczynić się do narodzin Racing Bulls razem ze wszystkimi naszymi utalentowanymi ludźmi. Duch całego zespołu jest niesamowity i mocno wierzę, że to dopiero początek. Alan jest idealnym człowiekiem, który przejmie teraz stery i będzie kontynuował naszą ścieżkę. Zna zespół od podszewki i zawsze był ważnym filarem naszych wczesnych sukcesów – powiedział Mekies.

Czuję się niezwykle zaszczycony, że mogę objąć stanowisko szefa zespołu i chciałbym podziękować Oliverowi [Mintzlaffowi] i Helmutowi [Marko] za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Cieszę się na współpracę z Peterem [Bayerem], aby kontynuować dobrą pracę, którą on i Laurent wykonali, rozwijając ten zespół. To dla mnie nowe wyzwanie, ale wiem, że mogę liczyć na wsparcie wszystkich członków zespołu – dodał Permane.

Alan Permane i Laurent Mekies

Nietrudno znaleźć kilka powodów, dla których Horner mógł zostać zwolniony. Od 2019 roku Red Bull ma problem ze znalezieniem dobrego i stabilnego drugiego kierowcy. Częste zamiany, niepewna pozycja oraz bardzo trudny w prowadzeniu bolid skutecznie zmniejszają ilość punktów zdobywanych przez zespół. W tym sezonie bez punktów Maxa Verstappena, Red Bull byłby ostatni w klasyfikacji konstruktorów. Kolejną kwestią jest duża fala rezygnacji z pracy w stajni z Milton Keynes: Adrian Newey, Jonathan Wheatley czy Rob Marshall. Przez ostatnie dwa sezony odeszło wielu bardzo ważnych specjalistów, którzy stanowili o sile zespołu, a ich miejsca zastępowano opcjami już dostępnymi wewnątrz ekipy, nie zatrudniając nikogo nowego.  

Warto przypomnieć także o aferze związanej z Hornerem i pracowniczką Red Bulla ze stycznia ubiegłego roku, kiedy to Brytyjczyk miał mieć z nią nieprzyzwoite kontakty. Finalnie oczyszczono go z zarzutów, lecz niesmak i negatywna atmosfera wewnątrz ekipy pozostała.

Od dawna wiadomo również, że na odejścia Hornera naciskał bardzo mocno ojciec Maxa Verstappena, Jos. Często otwarcie wypowiadał się w mediach na temat złych metod przywódczych Brytyjczyka oraz mówił, że powinien odejść. Bardzo ciekawe teraz będzie, jak decyzja o zwolnieniu Christiana Hornera wpłynie na decyzję Maxa Verstappena odnośnie pozostania w Red Bullu. Może wraz z odejściem Hornera Max zdecyduje się pozostać, wtedy nastanie nowa epoka w ekipie, gdzie zarządzanie może być rozłożone na większą ilość osób. Z drugiej strony, jeśli Verstappen zdecyduje się odejść, władze Red Bulla będą musiały pracować z całych sił, aby utrzymać zespół w dobrym stanie. Odejście w krótkim czasie dwóch tak fundamentalnych postaci może oznaczać nawet załamanie zespołu i długie lata odbudowy.  

Pozostaje jeszcze kwestia kontraktu Hornera, który obowiązuje aż do 2030 roku. Obie strony będą musiały znaleźć jeszcze cień porozumienia, aby dogadać się w sprawie przedwczesnego rozwiązania umowy.

Christian Horner był szefem Red Bulla od 2005 roku i był jedną z najważniejszych osób w procesie kształtowania zespołu oraz dojścia na szczyt. Wygrał 6 mistrzostw świata konstruktorów i 8 kierowców. Ekipa pod jego wodzą przejechała aż 405 wyścigów, z czego 124 wygrała.

Brytyjczyk będzie teraz prawdopodobnie szukać nowej pracy w padoku. Jakby na to nie patrzeć, jest prawdziwym specjalistą w swojej dziedzinie, wygrywając 6 tytułów mistrzowskich. Niedawno pojawiały się plotki na temat zainteresowania Ferrari, lecz otwarte poparcie dla Freda Vasseura ze strony władz Scuderii ostudziły spekulacje. Być może na usługi Hornera skusi się Aston Martin, gdzie Lawrence Stroll wciąż buduje mistrzowską ekipę. Posiadanie w swoich szeregach tak doświadczonej osoby może stanowić duże wzmocnienie.

Fot: Red Bull Content Pool

Pozostałe artykuły Wheelspin.news