Wyścig zaczął się z opóźnieniem, ponieważ podczas wcześniejszych przejazdów pokazowych jedna z barier została poważnie uszkodzona.
Już w pierwszym zakręcie prowadzenie objął startujący z drugiego pola Gabriel Bortoleto. Paul Aron utrzymał jednak miejsce zaraz za nim i rozpoczął pogoń, aby odzyskać pozycję lidera. Isack Hadjar nie zaliczył udanego startu spadając na jedenastą lokatę. Okrążenie szóste przyniosło pierwsze zjazdy do boksów w postaci zmiany opon przez Jaka Crawforda oraz Zane Maloney. Tak jak przewidywano, miększe opony zużyły się bardzo szybko. Rozpoczęła się fala pit stopów, a w niej między innymi Paul Aron. Estończyk w ten sposób chce podciąć Bortoleto. Kimi Antonelli wpadł w żwir po uszkodzeniach przedniego zawieszenia, co wywołało wirtualny samochód bezpieczeństwa. W jego czasie nie można wykonać obowiązkowego pit stopu, więc nie zagrało to na korzyść Bortoleto. Brazylijczyk już wjeżdżał do alei serwisowej, kiedy ogłoszono wyjechanie VSC. Sędziowie zamienili wirtualny, na pełny samochód bezpieczeństwa. Pod nim można już wykonać obowiązkową zmianę opon. Bortoleto wyjechał zatem przed Aronem, a zaraz za nimi znalazł się Isack Hadjar.
Gabriel Bortoleto otrzymał karę 5 sekund za nieprzepisowe opuszczenie pit lane. Liderem wyścigu został Oliver Bearman, jednak nie zmieniał on jeszcze opon. Crawford i Villagomez zderzyli się, a na tor ponownie wezwano samochód bezpieczeńtwa. Kuriozalnie restart rozwiązał Bearman, który wpadł w lekki poślizg i wyprzedził go Durksen. Zdarzyło się to jednak przed przepisową linią restartu, dlatego Paragwajczyk musiał oddać miejsce kierowcy Premy, a następnie spadł na czwarte miejsce. Max Esterson oraz Zane Maloney stracili kontrolę nad bolidem i obaj wpadli w poślizg. Oliver Bearman zaczął odjeżdżać reszcie stawki, jednak wciąż czekała go zmiana opon. Z wyścigu wycofał się Victor Martins po kontakcie z Estersonem, co spowodowało uszkodzenie przedniego zawieszenia.
Bortoleto musiał jak najszybciej wyprzedzić kierowców bez zmiany opon, aby móc zbudować jak największą przewagę nad resztą stawki. Do boksu w końcu zjechał, jadący bardzo dobrym tempem, Oliver Bearman. Liderem wyścigu został zatem Bortoleto, jednak ze względu na swoją karę nie był w stanie zdobyć zwycięstwa. Paul Aron wygrywa Grand Prix Kataru, a drugie miejsce zajął Isack Hadjar. Bortoleto spadł na trzecią lokatę i w klasyfikacji generalnej dzieli ich jedynie pół punktu. Dobry wyścig zaliczyli także debiutanci, a więc Dino Beganovic oraz John Bennet. Świetnie pojechał Zane Maloney, który pomimo obrotu zdołał zakończyć wyścig w punktach. Warto wspomnieć, że w ten weekend ogłoszono Arona jako kierowcę rezerwowego Alpine w przyszłym roku. Może mieć to związek z nowym szefem ekipy z Enstone, a więc Oliverem Oakes’em, który wcześniej kierował Hitechiem.
Jak praktycznie zawsze, ostateczne wyniki poznamy kilka godzin po wyścigu, kiedy sędziowie rozważą już wszystkie incydenty na torze. Pierwsze wyniki wyścigu:
- Paul Aron
- Isack Hadjar
- Gabriel Bortoleto
- Oliver Goethe
- Dino Beganovic
- Christian Mansell
- Amaury Cordeel
- John Bennet
- Zane Maloney
- Ritomo Miyata
- Richard Verschoor
- Cian Shields
- Oliver Bearman
- Joshua Durksen
- Kush Maini
- Luke Browning
- Pepe Marti
- Max Esterson
- DNF. Victor Martins
- DNF. Jak Crawford
- DNF. Rafael Villagomez
- DNF. Andrea Kimi Antonelli
Zdjęcie: FIA Formula 2