Szukaj
Close this search box.

Przed Grand Prix Singapuru

Formuła 1 zmierza do Azji, a konkretnie do Singapuru, aby przystąpić do osiemnastego już weekendu wyścigowego.

McLaren dzięki wygranej Oscara Piastriego wskoczył na pozycję lidera klasyfikacji konstruktorów z przewagą 20. punktów nad Red Bullem. Weekend w Singapurze może przynieść umocnienie Brytyjczyków jako liderów. Nie przywiozą oni żadnych poprawek, ale szerokim echem odbiło się kontrowersyjne tylne skrzydło, które według rywali mogło za bardzo się wyginać. Tak mocno elastyczny element doprowadził do efektu „mini DRS-u” i dawał on wyższą prędkość na prostych bez minimalizacji osiągów w zakrętach. FIA nie uznała jednak, żeby wymagało to nałożenia kary, przynajmniej w tym momencie. Sędziowie zapowiedzieli, że będą się przyglądać sytuacji i stale monitorują poziom elastyczności nadwozia wszystkich ekip.

Poprawki na tor w Singapurze ma przywieźć Ferrari, które zmodyfikowało swoje przednie skrzydło. Poza zmianami aerodynamicznymi nowy element ma nawiązywać do skrzydeł rywali i stosować efekt wyginania. Elastyczne przednie skrzydło to zatem odpowiedź na budowę tej części przez konkurencję. Dzięki temu Ferrari ma móc „odzyskać” swoją wygraną z Baku, gdzie może zabrakło właśnie użycia tego efektu. Po zobaczeniu, że FIA nie nakazała zmiany skrzydeł u rywali, Włosi sami przystąpili do ofensywy w tym temacie i chcą jak najbardziej wykorzystać naginanie skrzydeł oraz przepisów.

W padoku krążą plotki, że Liam Lawson po weekendzie ma zostać ogłoszony kierowcą VCARB. Najbardziej ekstremalne doniesienia mówią jednak o takim ruchu już po Grand Prix Singapuru. Chodzi oczywiście o zmianę za Daniela Ricciardo, który nie przeżywa tak udanego sezonu jaki wymagany był przez jego przełożonych. W wypadku potwierdzenia tej pogłoski może być to ostatni wyścig Australijczyka w karierze. Nic nie wskazuje na jego awans do głównej ekipy Red Bulla, szczególnie po dobrym weekendzie w Baku dla Pereza. Na ten temat wypowiedział się nawet Max Verstappen, który został o to zapytany na konferencji prasowej. Holender nie zaprzeczył kategorycznie takiego rozwoju wydarzeń, a wręcz zaczął proponować byłemu partnerowi zespołowemu, czym może się zająć po karierze F1. Należy pamiętać jednak, że są to jedynie plotki, a oficjalnych działań prawdopodobnie doczekamy się po wyścigu.

Terminarz Grand Prix Singapuru:

Piątek: 11:30 pierwszy trening, 15:00 drugi trening

Sobota: 11:30 trzeci trening, 15:00 kwalifikacje

Niedziela: 14:00 wyścig.

Pozostałe artykuły Wheelspin.news