Max Verstappen zwyciężył w sprincie Grand Prix Belgii. Holender przejechał bezbłędny wyścig, dzięki czemu utrzymał za sobą dwa szybsze bolidy McLarena. Jak sam przyznał po sprincie, potrzebował „15 okrążeń kwalifikacyjnych”.
Max wystartował z P2, lecz już na prostej Kemmel zdołał wyprzedzić Oscara Piastriego. Duża zasługa w tym tylnego skrzydła z niskim dociskiem, które dało zdecydowaną przewagę na prostych. Australijczyk ciągle znajdował się jednak w zasięgu DRS-u, lecz przez cały sprint realnie zagroził Holendrowi tylko raz. Kierowca Red Bulla pomimo stałego nacisku McLarenów dobrze zarządzał sprintem, ale jak potem powiedział, musiał przejechać 15 idealnych okrążeń, aby to osiągnąć.
– Poszło naprawdę dobrze. To jedyna realna szansa, jaką można mieć przeciwko nim, a my wykorzystaliśmy ją w piątym zakręcie – powiedział Verstappen, odnosząc się do swojego dobrego startu.
– Wiedziałem, że utrzymanie ich z tyłu będzie bardzo trudne, więc graliśmy w kotka i myszkę z DRS-em i zużyciem baterii, a cały wyścig odbył się w przedziale siedmiu dziesiątych sekundy. Nie mogłem sobie pozwolić na duże błędy. Miałem jedną drobną wpadkę na ostatnim zakręcie, ale poza tym, utrzymanie ich za sobą to był świetny wynik. Zwycięstwo tutaj, w Spa, to dla mnie zwycięstwo w sprincie, ale wciąż się liczy i jestem bardzo zadowolony z tego, co osiągnęliśmy.
Max w końcówce wyścigu narzekał przez radio na problemy z hamulcami, które jednak nie okazały się na tyle poważne, aby zagroziło to jego zwycięstwu. Podkreślił także, jak ważne było zarządzanie swoim tempem oraz oponami podczas ciągłego nacisku rywali.
– Mówiąc najprościej, musisz utrzymać za sobą szybsze samochody, więc przekraczasz granicę tego, co uważasz za możliwe. Zarządzanie oponami schodzi na dalszy plan, więc to właśnie sprawia, że jest naprawdę trudno. Muszę przejechać 15 okrążeń kwalifikacyjnych, żeby utrzymać ich za sobą na torze, gdzie zarządzanie oponami jest ważne. Nie było łatwo, ale udało nam się, więc jestem z tego bardzo zadowolony.
Holender został jeszcze zapytany czy po dobrym sprincie widzi szansę na pole position do wyścigu. W kwalifikacjach do sprintu Oscar Piastri miał przewagę bliską pół sekundy nad drugim Verstappenem.
– Czy uważam, że pole position jest możliwe? Nie jestem pewien, ale postaramy się ustawić samochód tak, jak chcemy. Po tym wyścigu będziemy mieli jeszcze kilka pomysłów na to, co chcemy zrobić, a potem postaramy się jak najbardziej do nich zbliżyć.
Fot: Red Bull Content Pool