Formuła 1 w końcu zawita w Europie, gdzie zostanie już, z małą przerwą na Kanadę, do września. W tym roku zmagania na Starym Kontynencie rozpoczyna Grand Prix Imoli.
Wiele wskazuje, że będzie to jednak ostatni wyścig na torze Imola, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Najprawdopodobniej zabraknie jej już od przyszłego sezonu, o czym dużo wcześniej mówił już Stefano Domenicali. Runda w regionie Emilia-Romania nie generuje wielu przychodów oraz nie jest w stanie zapłacić wystarczająco dużo, aby pozostać w kalendarzu. Trzeba też przyznać, że wyścigi na tym torze od 2020 roku nie są specjalnie ekscytujące i wywołują emocje głównie przez swoją bogatą historię.
Na Grand Prix Imoli Red Bull ma przywieźć kolejny pakiet poprawek, o którym bardzo pozytywnie wypowiadał się Helmut Marko. Nowa podłoga wdrożona w Miami ma działać jeszcze lepiej razem z kilkoma nowymi częściami.
Pirelli na ten weekend wybrało trzy najbardziej miękkie mieszanki opon – C4, C5 i C6. Będzie to zatem debiut C6, które jest tegoroczną nowością i ma zmusić zespoły do obrania innego kursu strategicznego niż jazda na jeden pitstop. Właśnie taka strategia będzie jednak prawdopodobnie tą preferowaną z uwagi na długi czas przejazdu w alei serwisowej oraz mało miejsc do wyprzedzania.
Oprócz Formuły 1 oglądać będziemy mogli także serie towarzyszące, a więc F2 oraz F3. Imola to często bardzo ważny punkt sezonu, ponieważ na torach europejskich młodzi zawodnicy mają najwięcej komfortu i doświadczenia z jeszcze niższych serii. W Formule 3 oczywiście będziemy wspierać Romana Bilińskiego.
Harmonogram:
Piątek, 16 maja
09:55 – 10:40 – trening F3
11:05 – 11:50 – trening F2
13:30 – 14:30 – pierwszy trening F1
15:05 – 15:30 – kwalifikacje F3
16:00 – 16:30 – kwalifikacje F2
17:00 – 18:00 – drugi trening F1
Sobota, 17 maja
10:05 – 10:50 – sprint F3
12:30 – 13:30 – trzeci trening F1
14:15 – 15:00 – sprint F2
16:00 – 17:00 – kwalifikacje F1
Niedziela, 18 maja
08:30 – 09:20 – wyścig F3
10:00 – 11:00 – wyścig F2
15:00 – 17:00 – wyścig F1
Fot: Red Bull Content Pool