Cadillac oraz Jota Sport zaprezentowali malowanie swojego samochodu na sezon 2025 Długodystansowych Mistrzostw Świata.

Team Jota to zespół wyścigowy, który nie produkuje własnych samochodów, dlatego wiąże się on z danym producentem, który dostarcza pojazd. Jest to dosyć częsta praktyka w wyścigach długodystansowych, a innym przykładem takiej ekipy jest Proton czy bliżej znany w Polsce AF Corse, gdzie występuje Robert Kubica.

Dla Joty będzie to pierwszy rok jako zespół fabryczny. W zeszłym sezonie korzystali oni z maszyny Porsche i zaliczani byli do ekip klienckich. Związali się jednak umową z Cadillaciem, dla którego również będzie to korzystne wyjście. Ubiegły sezon Amerykański zespół spędził wystawiając tylko jeden samochód oraz często korzystając zaledwie z dwóch kierowców. Wspólna współpraca jest zatem korzystna dla obu jej części. Model Cadillac V-Series.R przybierze charakterystyczne dla Joty złote barwy.  

Znamy także składy obu samochodów, które będą wystawiane przez ten sezon. W aucie z numerem 12 zasiądzie Sebastien Bourdais, Jenson Button i Alex Lynn, a numer 38 utworzą Earl Bamber, Norman Nato oraz Will Stevens. Cała szóstak była obecna podczas prezentacji tegorocznej maszyny.

– Odsłonięcie malowania Cadillaca i Joty tutaj, w naszym flagowym salonie w Paryżu odzwierciedla niezachwiane zaangażowanie Cadillaca w innowację i wydajność na arenie międzynarodowej. Wraz z rozszerzaniem naszej obecności w Europie, to partnerstwo stanowi potężną okazję do zaprezentowania pionierskiego ducha Cadillaca w jednym z najbardziej prestiżowych mistrzostw wyścigowych na świecie – powiedział Pere Brugal, dyrektor i szef Cadillaca – jesteśmy dumni pracować wraz z Jota Sport i Hertz przy realizacji naszego V-Series.R i nie możemy doczekać się nadchodzącego sezonu.

– Dzisiejsza prezentacja barw Cadillac Hertz Team JOTA V-Series.R jest ukoronowaniem ogromnej ilości ciężkiej pracy i zaangażowania ze wszystkich stron tej nowej rodziny sportów motorowych. To dla całej grupy wielki powód do dumy, gdy ujawniamy tę oszałamiającą maszynę wyścigową. Ten moment oznacza coś więcej niż tylko naszą estetykę na nadchodzący rok. Oznacza kolejny krok dla dwóch zwycięskich, ustanawiających rekordy marek w ramach Długodystansowych Mistrzostw Świata. Chcielibyśmy skorzystać z okazji i podziękować Hertz za to, że był dla nas niesamowitym partnerem w tej podróży, a także wyrazić wdzięczność General Motors za zaufanie do nas – nie tylko w naszą zdolność do działania, ale także za zaufanie do nas, że reprezentujemy jedną z najbardziej prestiżowych marek na arenie światowej. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co możemy wspólnie zrobić w tym roku – dodał David Clark, współzałożyciel i szef Joty.

Cadillac poinformował także o zatrudnieniu nowego członka swojego projektu. Szefem technicznym projektu LMDh (WEC i IMSA) zostaje były inżynier wyścigowy Charlesa Leclerca, Xavi Marcos. Odchodzi on zatem z Ferrari, gdzie po zastąpieniu go w maju ubiegłego roku przez Bryana Bozziego został przesunięty na bliżej nieokreślone „ważne” stanowisko. Dyrektor techniczny LMDh to jedno z dwóch nowych stanowisk w Cadillac Racing, które ma wspomagać menedżerkę programu, Keely Bosn. Druga z tych pozycji skupia się na silniku 5.5 litra V8 wykorzystywanym w hypercarze.

Sezon 2025 WEC rozpocznie się od testów w Katarze 21 i 22 lutego, a 28 lutego także na torze Lusail odbędzie się pierwszy wyścig tegorocznych zawodów.

Zdjęcia: Cadillac